29
cze
2014
21:54

Nela na codzień... ;)

Chodzą słuchy, że jestem Córeczką Tatusia... Chociaż nie do końca wiem dlaczego... przecież jestem Maminą przylepą i uwielbiam zasypiać u niej na piersi... Czasami ta moja Mama jest spoko... ... ale czasami tak mnie potrafi wnerwić... Nie wiem czy wiecie, ale

Read More

28
cze
2014

Tak nieidealna...

Od ostatnio spłodzonego posta minęło 5 dni... Smutne to, bo uwielbiam pisać... dla Was i dla samej siebie... Takie pisanie mnie wycisza, odstresowuje, i po prostu sprawia przyjemność. No ale cóż... To już nie to co w ciąży, kiedy to nadmiar

Read More

23
cze
2014
22:49

Narodziny Neli- cz.2

Jestem pewna, że na końcu tego postu będę zaryczana, a smarki będą mi wisiały po cycki ;p Ilekroć wspominam ten dzień, ten moment, albo chociażby oglądam narodziny innych dzieci w telewizji niewyobrażalnie się wzruszam... Nie wiem, czy dlatego, że to

Read More

19
cze
2014

Narodziny Neli- cz. 1

Ta część nie będzie tkliwa, emocjonalna i rozczulająca... to raczej sprawozdanie krok po kroku. Pomyślałam jednak, że może zainteresuje przyszłe Mamy- te które nie wiedzą czego się spodziewać, albo tak jak ja czekają zniecierpliwione na swoje dziecię juz po terminie...

Read More

05
cze
2014


Natchniona podobną serią u jednej z blogerek postanowiłam pokazać Wam jak mieszkamy. Jak wiecie szeroko pojęte wnętrza to coś, co bardzo mnie kręci ;) Lubię podglądać jak mieszkają inni, więc myślę, że i Was zainteresuje taki cykl ;)
Dopiero (co niektórzy powiedzą już) pod koniec lipca miną 2 lata jak odebraliśmy klucze do naszego mieszkania, które było wówczas w stanie deweloperskim. W związku z czym jak się domyślacie nie wszystko jest gotowe w 100%- brakuje paru większych i mniejszych rzeczy, jakichś drobiazgów. Jednakże i tak uważam, że bardzo wiele udało nam się przez ten czas zrobić/ wymienić/ kupić. Tym bardziej pękam z dumy, gdyż praktycznie w całości Mój kochany Mąż dokonał tego własnymi rękoma. Dobrze mieć w domu tak zaradnego Mężczyznę <3