Pokoik Nelci- część 2:)

/
0 Comments
Dzień dobry w ten wietrzny poniedziałek;)

Za nami kolejny weekend pod tytułem dalsze prace w pokoju Nelki;) W końcu przyszło nasze zamówienie, a Mąż zabrał się za klejenie- mowa oczywiście o tapecie;) Jak tylko zobaczyłam ją w katalogu wiedziałam, że będzie wyglądała u małej super, ale efekt końcowy przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Idealnie wpasowała się w klimat jaki chcemy stworzyć u naszego cukieraska. Delikatna, dziewczęca, fajne przełamanie pozostałych siwych ścian. Ja jestem zachwycona!!!:)
Tym samym największe prace mamy za sobą- teraz tylko karnisz, firanki, podusie, ozdóbki.... Ale przecież to dodatki tworzą często gęsto klimat, więc nie mogę się już doczekać całości- no ale nie wszystko od razu;) Jedyne co mnie drażni to tapczan, który musieliśmy zostawić w pokoiku, gdyż mam zamiar spać przez pewien czas u małej, w związku z czym ustawienie mebli też jest tymczasowe, dostosowane do tej kanapy. Wizualnie nie będzie źle, bo mam na nią zarzuconą narzutę brudny róż, pozostaje tylko dokupić siwe poduszki i miętową poduszkę sówkę- już mam wszystko zaplanowane;) Co nie zmienia jednak faktu, że po prostu zajmuje ona bardzo dużo miejsca. Chociaż myślę, że po porodzie to będzie ostatnia rzecz jaka będzie mi spędzała sen z powiek;p

Przedstawiam Wam kolejne zdjęcia pokoju Neluni:










P.S.
A dzisiaj po południu czeka nas wizyta u lekarza i kolejne usg... Już odliczam godziny, bo taka jestem ciekawa ile nasza córunia mierzy, waży...:))

Miłego dnia!!!

Patrycja;)


Podobne posty:

Brak komentarzy:

Co o tym myślisz?