O mnie

Patrycja - matka, żona i kochanka w jednym. Idealnie nieidalna i w żadnym razie nie chcąca tego zmieniać. Będzie przede wszystkim o ciąży, dzieciach, związkach,ale nie tylko. O wszystkim tym, z czym stykam się na co dzień.
Popularne Posty
Gallery
Archiwum
- marca 2016 (2)
- listopada 2015 (3)
- października 2015 (1)
- września 2015 (1)
- sierpnia 2015 (3)
- lipca 2015 (2)
- maja 2015 (2)
- kwietnia 2015 (4)
- marca 2015 (5)
- lutego 2015 (2)
- stycznia 2015 (2)
- grudnia 2014 (5)
- listopada 2014 (5)
- października 2014 (7)
- września 2014 (6)
- sierpnia 2014 (2)
- lipca 2014 (3)
- czerwca 2014 (5)
- maja 2014 (7)
- kwietnia 2014 (7)
- marca 2014 (9)
- lutego 2014 (6)
Bardzo się cieszę, że cały Chrzest przebiegł tak pięknie. Nelka to dzielna dziewczynka i wie kiedy ponaginać rodziców, a kiedy wypada oszczędzić im nerwów! ;) Pięknie wyglądałyście i pięknie wszystko przygotowałaś. Też lubię bawić się w dekoracje stołów, ale tymi szatkami na talerzach i sałatce w arbuzie to już przeszłaś sama siebie!
OdpowiedzUsuńMy tez się cieszymy :) Dziękujemy :) Niestety, ale dekoracje, o których wspominałaś to dzieło mojej mamy :) To ona wszystko zaplanowała i przygotowała w ramach prezentu :) Ma talent kobieta ;)
OdpowiedzUsuńDzielna dziewczynka z Nelki :) A to, że nie chciała cyca, być może czuła Twoje poddenerwowanie.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że potem wszystko się udało tak jak tego chciałaś :)
Dziękujemy :( Być może tak... stres dało się wyczuć na kilometr:)
UsuńŚliczna dziewczynka:) no fakt taki dzień to duży stres dla rodzica szczególnie dla mamy:). Piękne ubranko miała u nas to był 14.01 to zimno było strasznie,ale Jaś miał cudny kombinezon i ubranie pod spodem . Dekoracje urocze ja zawsze podziwiam takie osoby utalentowane które robią takie śliczne rzeczy coś z niczego:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :) Ooo tak... dla mamy chyba przede wszystkim :) Jaś na pewno także ślicznie wyglądał :) Ja też podziwiam. A moja mama czaruje wszystko z miłości do wnuczki :)
UsuńNela, jaka rozkoszna. Cudownie jej w tej sukience!
OdpowiedzUsuńP.
Ślicznie dziękujemy :)
Usuńwspaniały moment! u Nas też był to piękny moment, na mszy Lenka nawet nie zamarudziła. Pozdrawiamy gorąco :)
OdpowiedzUsuńKochane te nasze córeczki w takim razie :) My również ślemy pozdrowienia :)
UsuńPięknie wyglądałyscie, a stresu nie widać!
OdpowiedzUsuńDziękujemy :) Pozory... ale jak nie widać to najważniejsze :) Chociaż i tak największy stres był przed, aniżeli w trakcie ;)
Usuń