O mnie
Popularne Posty
Gallery
Archiwum
- marca 2016 (2)
- listopada 2015 (3)
- października 2015 (1)
- września 2015 (1)
- sierpnia 2015 (3)
- lipca 2015 (2)
- maja 2015 (2)
- kwietnia 2015 (4)
- marca 2015 (5)
- lutego 2015 (2)
- stycznia 2015 (2)
- grudnia 2014 (5)
- listopada 2014 (5)
- października 2014 (7)
- września 2014 (6)
- sierpnia 2014 (2)
- lipca 2014 (3)
- czerwca 2014 (5)
- maja 2014 (7)
- kwietnia 2014 (7)
- marca 2014 (9)
- lutego 2014 (6)
Piękny tekst.
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że mój mąż brał nadgodziny, żeby zabrać do Kazimierza JĄ...
Nasz synek miał tylko niepełne 4 miesiące...
W sumie nie wiem po co to piszę, tak mi się skojarzyło....
Dziękuję. Nie wiem co napisać... przykro mi to takie banalne, ale chyba najszczersze... Moja Nela ma teraz niespełna 8 miesięcy i mogę tylko się domyślać jaki to był ból. Chociaż wychodzę z założenia, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło... Oby teraz pani życie było pozbawione takich dramatów. Pozdrawiam Patrycja.
Usuńdziękuję, za trafne podsumowanie sprawy! wszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję, że mogłam się na chwilę zatrzymać...i trzymam kciuki ! Dalszej siły i wsparcia najbliższych !
UsuńTrafny tekst, doceniajmy to co mamy.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie !! Każdego dnia :)
UsuńJa codziennie przy pacierzu z dzieckiem dziękuję,że mamy siebie,że mąż wraca do nas bezpiecznie z pracy,że mamy co jeść ,gdzie mieszkać i w co się ubrać . Narzekam też ,ale później się ganię w myślach i mi wstyd,że jestem taką marudą .
OdpowiedzUsuńKażdy ma czasem gorsze chwile, jest zmęczony, chce czegoś więcej... ale grunt, że potrafimy postawić się do pionu i uświadomić sobie to jakimi w gruncie rzeczy jesteśmy szczęściarzami :)
Usuńcudowny tekst.. tez narzekam , ale doceniam to co mam , choć człowiek chciałby jeszcze lepszego jutra, a nie docenia czasem tego co ma teraz.. zapraszam do siebie http://soundlymalinkaa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTaka nasza natura... zawsze będziemy pragnąć więcej, lepiej, ale najważniejsze żeby się w tym nie zatracić i umieć doceniać właśnie to co mamy tu i teraz... :) Dziękuję, na pewno wpadnę w odwiedziny :)
UsuńGeneralnie wszyscy za dużo narzekamy. W pędzie życia, w codziennej rutynie, w wyścigu szczurów... zapominamy o tym co najważniejsze. Warto jednak chociaż raz na jakiś czas stanąć przed lustrem i powiedzieć sobie: Ja to mam jednak szczęście :)
OdpowiedzUsuńNiestety, człowiek dość szybko się nasyca szczęściem i już za chwilę chce czegoś więcej. Wielką sztuką jest umieć doceniać to, co się ma w danym momencie.
OdpowiedzUsuń